O książce: 2002 / Świat USA i ZSRR rozpadł się na długo przed 11 września 2001 roku. I tak jak nie można było oderwać się od telewizora, kiedy pokazywał upadek dwuwieżowego WTC, tak też każdy, kto sięgnie po ten film, nie może oderwać się od tej książki. „Żołnierze Ostatniego Imperium” to jedyna książka trzeciego tysiąclecia, która pokonała telewizję. Po przeczytaniu może zrozumiecie, dlaczego Wiktor Suworow nie jedzie na Ukrainę, dlaczego Osama bin Laden się tu nie ukrywa. As kontrwywiadu i sabotażu politycznego nie wysadził kosmodromów ani otwartych akwariów. Nie zawiódł WTC, nie walczył z reżimem, co przerażało nawet kleptomanów. Żołnierz Imperium po prostu odwrócił się od tych tchotchke! Reszta to piana na powierzchni błotnistego morza historii. Książkę można by zaliczyć do „literatury pamiętnikowej”, ale notatka autora na to nie pozwala. Dla szerokiego grona czytelników. Od wydawcy Szanownego czytelnika przepraszamy za użycie wulgaryzmów i odejście w stylu od ogólnie przyjętego.